Powracająca moda na płyty winylowe

Gdybyśmy uważnie się przyjrzeli współczesnym trendom i to nie tylko z dziedziny elektroniki to na pewno wyraźnie rzuci się nam w oczy powrót do stylu vintage lub po prostu do retro. Najczęściej wiąże się to designem, choć nie do końca. Doceniane są też aspekty technologiczne rozwiązań sprzed wieku lub sprzed kilku dekad. Przykładem ostatnich lat może być powrót do płyt winylowych.

Za tym oczywiście idzie zapotrzebowanie na tradycyjne gramofony, co zresztą widać już nawet na niektórych kręconych obecnie filmach. Ekspozycje z płytami winylowymi pojawiły się niektórych sklepach, nawet w empikach i z tym się wiąże pewien paradoks. Do przeszłości już należą długie ścianki z płytami CD, które nierzadko ustąpiły miejsca muzycznym gadżetom.

Czym się kierują pasjonaci winylu?

Najczęściej sentymentem i powrotem do dawnego klimatu. Niektórzy nawet traktują pozytywnie delikatne trzaski. Sentyment również wynika z tego, że płyta winylowa bywała (zwłaszcza w Polsce) dobrem ekskluzywnym. Przed 89. rokiem posiadanie u nas kolekcji płyt zagranicznych grup rockowych lub jazzowych kojarzyło się z bogactwem, bo i ceny bywały niebagatelne.

Ponadto sentymentalnym walorem są okładki płyt winylowych, ich wielkość, no i sposób w jaki płyty należy brać do ręki. Przecież jest różnica w odbiorze estetycznym i emocjonalnym, kiedy bierzemy do rąk srebrną okładkę węgierskiej "Omegi" lub "The Dark Side of the Moon" grupy Pink Floyd. Inaczej te okładki prezentują się na winylu, natomiast wyraźnie tracą na CD.

Polscy fani jazzu pamiętają zapewne serię "Biały Kruk Czarnego Krążka" klubu płytowego PSJ i między innymi świetne płyty z utworami Osjan, Mieczysława Kosza lub Zbigniewa Seiferta. Wyobraźmy sobie to teraz na CD mając w świadomości nazwę serii.

Potem płyty winylowe odkryli didżeje i stały się one dla wielu z nich jednym z niezbędnych narzędzi do pracy.

Producenci i sprzedawcy

Wraz z zapotrzebowaniem na płyty winylowe, sklep taki jak np. CD-DVD-VINYL.pl oraz inne sklepy tego typu dostały ogromne pole do popisu. Płyty są w cenach od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. Pojawiły się również (lub się reaktywowały) firmy zajmujące się tłoczeniem i reedycją czarnych krążków.

Również dostępne są już w sklepach nowe, eleganckie gramofony. Ich ceny są dosyć zróżnicowane - od nieco ponad dwustu złotych do ponad tysiąca.

W tym powrocie do do pyt winylowych można się dostukać jeszcze jednego optymistycznego akcentu - technika komputerowa nie wszystkimi zawładnęła, zwłaszcza nie wszystkimi audiofilami.

Komentarze

Komentarze dodane przez użytkowników